Jesteś naszym priorytetem - sprawdź nasze standardy jakości oraz jak zarabiamy.
Metoda na odzyskanie pieniędzy od nieuczciwego sprzedawcy, o której nie powiedział Ci Twój bank (a powinien).
Pod wpływem naszego ostatniego poradnikach o kartach kredytowych, coraz częściej dopytujecie o chargeback. Bardzo skuteczną, ale ciągle jeszcze mało znaną metodę reklamowania płatności dokonanych kartami kredytowymi lub debetowymi, a także przedpłaconymi. Dzięki temu w prosty sposób możesz otrzymać zwrot pieniędzy np. za błędnie wykonaną transakcję lub odzyskać pieniądze za niewykonaną usługę.
Dziś nadal większość lubi płacić gotówką uważając płatności kartą za niebezpieczne tymczasem to właśnie karta posiada zabezpieczenie, które Cię chroni przed oszustwem ze strony sprzedawców. Mowa tu oczywiście o chargeback’u.
Dlatego dziś dokładnie prześwietlam mechanizm działania chargeback’u, dzięki temu dowiesz się:
- jakie transakcje możesz zareklamować
- w jaki sposób dokonasz takiej reklamacji
- jakie dokumenty mogą Ci się przydać
- jaki masz termin na zgłoszenie takiej reklamacji
Lektura obowiązkowa dla każdego, w szczególności teraz, kiedy mamy okres świąteczny i możemy mieć niestety styczność z nieuczciwymi sprzedawcami, warto zatem mieć takiego mocnego asa w rękawie i dbać o swój własny interes.
Chargeback – jakie transakcje możesz zareklamować?
Bardzo dobrą wiadomością jest to, że reklamacji podlegają wszystkie możliwe transakcje wykonane przy użyciu każdego rodzaju karty Visa lub MasterCard. Dodatkowo, nie mamy tu żadnych ścisłych ograniczeń, a dzięki temu śmiało możesz ubiegać się o zwrot pieniędzy nawet za transakcje dokonane poza granicami kraju.
Procedura chargeback obejmuje pewne konkretne rodzaje transakcji, które podlegają reklamacji. Jest ich naprawdę bardzo dużo, a co za tym idzie masz naprawdę ogromne możliwości w dobieganiu się swoich praw i odzyskaniu straconych pieniędzy.
- NIEOTRZYMANIE ZAMÓWIONEGO TOWARU – w dzisiejszych czasach chyba każdemu z nas zdarzy się zrobić mniejsze lub większe zakupy przez internet. Kupujemy wszystko, od produktów spożywczych po sprzęt elektroniczny czy też bilety lotnicze. Niestety coraz częściej zdarza się, że pomimo uiszczenia opłaty za zamówiony towar, nie otrzymujemy go, czyli najnormalniej w świecie zostaliśmy oszukani
- TOWAR/USŁUGA NIEZGODNA Z OPISEM – to sytuacje zdarzające się nagminnie: zepsuty sprzęt, ubranie którego wygląd odbiega od zdjęć opublikowanych w internecie, hotel niespełniający standardów za jakie zapłaciliśmy
- POBRANIE PIENIĘDZY Z KONTA POMIMO ANULOWANIA TRANSAKCJI – zamówiłeś produkt, podałeś wszystkie dane, ale w ostateczności zmieniłeś zdanie i zgodnie z prawem zrezygnowałeś z zakupu. Niestety pomimo to sprzedawca pobrał sobie opłatę z Twojej karty
- POBRANO OPŁATĘ ZA COŚ CZEGO W OGÓLE NIE KUPOWAŁEŚ – takie przypadki również się zdarzają, zerkasz na wyciąg z konta i okazuje się, że byłeś w jakimś sklepie w Gdańsku i kupowałeś niestworzone rzeczy i to jeszcze w czasie kiedy byłeś np. z rodziną na wakacjach zagranicznych – śmieszne, ale prawdziwe
- POMYŁKA W NUMERZE KONTA – czasami robiąc przelew z karty w pośpiechu może się zdarzyć, że wkradnie nam się jakiś błąd i środki zostaną przekazane na konto inne niż powinny. To dość kłopotliwe i może zdenerwować człowieka, ale jak widzisz teraz nie musisz się już stresować i obawiać straty pieniędzy
- KILKUKROTNE OBCIĄŻENIE RACHUNKU – mniej więcej taką sytuację miał Paweł, nasz redakcyjny kolega. Wybrał się na zagraniczne wakacje podczas których wynajął samochód, aby łatwiej mógł zwiedzać najciekawsze miejsca. W ostateczności wyszło tak, że firma, w której wypożyczył samochód, kilka razy ściągnęła mu z karty opłatę. Możecie sobie tylko wyobrazić minę Pawła, kiedy wrócił do kraju i okazało się, że z konta zniknęło mu trochę kasy. Na całe szczęście w odzyskaniu pieniędzy pomógł mu właśnie chargeback
Jak widzimy, sytuacji mających znamiona oszustwa jest bardzo dużo i mogą one dotykać coraz więcej osób. Z drugiej jednak strony mamy to szczęście, że w każdej z nich możemy skorzystać z możliwości zareklamowania transakcji wykonanych właśnie kartą. No właśnie, ale jak właściwie zrobić to, aby wszystko przebiegło szybko i przede wszystkim skutecznie.
Jak krok po kroku zareklamować transakcje dokonane kartą płatniczą?
Stało się, zamówiłeś konkretny produkt, a otrzymałeś coś, co nijak ma się do Tego co zakupiłeś. Zamówiłeś w Internecie drogi sprzęt, zapłaciłeś kartą i nagle kontakt ze sprzedawcą urwał się. A może zapłaciłeś za wczasy, ale z winy biura podróży nigdzie nie poleciałeś? I co teraz? Jak domagać się swoich praw? W przypadku tego typu oszustwa pomoże złożenie reklamacji w banku. Jak złożyć reklamację chargeback? Już wyjaśniam.
#1 KROK – ZGŁOŚ REKLAMACJĘ DO BANKU
W pierwszej kolejności zbierasz wszystkie możliwe dokumenty potwierdzające Twoje stanowisko, może to być między innymi:
- potwierdzenie uiszczenia opłaty za towar/usługę,
- jeżeli opłata została pobrana kilka razy to zapewnij wyciąg z konta i zaznacz te przypadki,
- dokładna informacja o dacie dokonania zakupu,
- wydruk maili, które wysyłałeś do sprzedawcy (jeżeli to robiłeś)
- może masz zdjęcia zniszczonego sprzętu – dołącz
Ponadto każda złożona reklamacja powinna zawierać Twoje imię i nazwisko, datę wykonania transakcji oraz numer karty, której dotyczyło obciążenie. W reklamacji podajesz również dane sprzedawcy.
Mając takie mocne dowody kontaktujemy się z bankiem, może to być rozmowa telefoniczna, wizyta w oddziale lub wysłanie pisemnej reklamacji pocztą. Generalnie w pierwszej kolejności proponuję zadzwonić do banku, to najszybsza metoda załatwienia tej sprawy.
Może się zdarzyć, że pracownik będzie patrzył się krzywo na składanie takiej reklamacji, ale nie należy się tym przejmować. Bank ma obowiązek przyjąć i rozpatrzyć Twoją reklamację, jeżeli nie chce zrobić tego pracownik to na pewno zrobi to rzecznik klienta.
Jeżeli chodzi o termin na zgłoszenie takiej reklamacji to oczywiście nie ma tu ścisłych, odgórnych ograniczeń czasowych, wszytko zależy od banku. Zazwyczaj jednak przyjmuje się zasadę, że reklamację składamy jak najszybciej, ale maksymalnie do tych 120 dni od dnia, w której powinna zostać prawidłowo wykonana opłacona usługa.
#2 KROK – NADANIE NUMERU SPRAWIE
Po złożeniu reklamacji sprawie nadawany jest bieg i teraz wszystko jest już w rękach banku. W pierwszej kolejności sprawa otrzymuje unikalny numer reklamacji i od tej pory w razie wszelkich pytań możesz powoływać się właśnie na ten numer.
Dalej mamy już tylko ciąg procedur, mających na celu szczegółowe wyjaśnienie wszelkich okoliczności. Bank przede wszystkim kontaktuje się z centrum autoryzacyjnym, które pośredniczyło w dokonywanej transakcji i naświetla całą sytuację.
Nasze centrum autoryzacyjne, czyli acquirer to nic innego jak podmiot zajmujący się otwieraniem, a także prowadzeniem specjalnych kont dla tych osób, które chcą przyjmować wszelkie płatności kartą, ale w formie online. To właśnie centrum rozliczeniowe ściąga płatności z Twojej karty i przekazuje je do sprzedawcy. Ale to nie wszystko ponieważ centrum rozliczeniowe jest odpowiedzialne za płynność finansową sprzedawcy i jeżeli on zrobi jakiś przekręt to właśnie acquirer zajmuje się procesem reklamacji.
#3 KROK – WYNIKI REKLAMACJI
Centrum autoryzacyjne po przyjęciu zgłoszenia kontaktuje się ze sprzedawcą i przedstawia całą reklamację z prośbą o ustosunkowanie się do niej. Natomiast sprzedawca cóż…zbyt dużego pola manewru nie ma, może reklamację uznać lub nie, ale nic nie jest dla niego takie proste.
Reklamacja może zostać nieuznana, ale taka decyzja musi opierać się na konkretnych dowodach potwierdzających stanowisko sprzedawcy. Jeżeli nie chce uznać reklamacji to musi okazać dowody potwierdzające jego decyzję. Z tym może być akurat ciężko bo niby jak udowodni to, że wyjechałeś na wakacje skoro tak nie było. A jak nie ma dowodów to klient i tak musi otrzymać zwrot
Sprzedawca może nie udzielić żadnej odpowiedzi na złożoną reklamację, a co za tym idzie i tak będzie ona automatycznie uznana i otrzymasz zwrot pieniędzy.
Może uznać reklamację, przyznać się do błędu i zwrócić pieniądze. I to rozwiązanie najczęściej spotyka wszystkich, którzy zgłaszają taki chargeback.
#4 KROK – INFORMACJA DLA CIEBIE
Sprzedawca przedstawia swoje stanowisko do centrum rozliczeniowego, a ono przekazuje je do banku. Teraz pozostaje już tylko poinformować klienta o tym jaką decyzję podjął sprzedawca.
Jeżeli przedstawił niezbite dowody na swoją niewinność – zwrotu gotówki nie będzie natomiast jeżeli nie przedstawił żadnych dowodów to klient otrzymuje zwrot pieniędzy. Dzieje się to poprzez zablokowanie środków na koncie wystawcy karty i przekazanie ich klientowi.
Taka procedura trwa zazwyczaj ok 1,5 miesiąca od momentu zgłoszenia problemu przez bank do centrum rozliczeniowego. Ale w każdej sytuacji warto decydować się na chargeback ponieważ Ty nic na tym nie tracisz, a możesz tylko utrzeć nosa nieuczciwemu sprzedawcy i odzyskać utraconą gotówkę.
Jak widzisz chargeback to dla Ciebie bardzo prosta procedura, która musi zakończyć się skuteczną reklamacją i zwrotem gotówki jeżeli w odpowiedni sposób przygotujesz się do ubiegania o swoje prawa. Co więcej wszelkie formalności załatwia za Ciebie bank i centrum autoryzacyjne więc to dodatkowa wygoda i oszczędność czasu. A po uzyskaniu odpowiedzi na reklamację pozostaje Ci czekać na Twoje pieniądze.
Kiedy chargeback nie zadziała?
Niestety, ale chargeback obejmuje tylko i wyłącznie transakcje dokonane kartami płatniczymi. Jeśli zrobiłeś przelew na konto oszusta i nie otrzymałeś towaru to w takiej sytuacji pozostaje Ci dochodzić swoich praw samodzielnie. Oszustwo „na BLIK” również nie podlega procedurze chargeback. Bank nie cofnie przelewu, więc reklamacja w banku w przypadku oszustwa i płatności przelewem nie ma raczej większego sensu. W przypadku udostępnienia kodu BLIK oszustowi bank najprawdopodobniej uzna, że udostępniłeś go dobrowolnie lub też złamałeś regulamin korzystania z usługi – i taka reklamacja zostanie odrzucona.
Jeśli przykładowo były to zakupy na Allegro czy w innym popularnym sklepie/serwisie to takie sklepy mają najczęściej swoje programy ochrony kupujących. Tak samo w przypadku płatności przez PayPal – PayPal ma własną ochronę kupujących, która ma zapobiegać oszustwom przez Internet.
A zatem, jeśli zrobiłeś zakupy w takim sklepie to w pierwszej kolejności zgłoś sprawę do administracji sklepu.
Jeśli jednak nie robiłeś zakupów w sklepie z ochroną kupujących lub padłeś ofiarą innego oszustwa (ostatnio popularne są oszustwa na OLX) – jak najszybciej zgłoś sprawę na policję. Zbierz całą dokumentację, jaką tylko możesz i złóż zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Jak się zabezpieczyć przed takimi przypadkami?
Uwaga to jedno, ale nie jesteśmy nigdy w stanie przewidzieć, czy sprzedający okaże się uczciwy. Każdy z nas wie, że lepiej zapobiegać niż leczyć. I bardzo pomocna w tym przypadku jest karta ZEN. Ta karta do konta ma wbudowane dwie użyteczne funkcje: ochrona zakupów (właśnie na wypadek nieuczciwych sprzedających) oraz rozszerzoną o rok gwarancję na sprzęt RTV/AGD.
Skupmy się na temacie ochrony zakupów. Jak to działa?
Przykład
Kasia zamawia laptopa ze sklepu internetowego. Jednak otrzymuje sprzęt, który znacząco różni się od tego w opisie i ze zdjęć. Kasia zapłaciła za zakupy kartą ZEN. Zwraca się do ZEN o zwrot środków. ZEN zwraca Kasi środki bez zbędnego przeciągania sprawy w czasie i załatwia formalności. Bez stresu, szybko, łatwo i przyjemnie (o ile o przyjemności w razie oszustwa przez sprzedającego można w ogóle mówić.)
Pełną recenzję ZEN znajdziesz tutaj:
Podsumowanie
Tak jak wspominałam na samym początku, chargeback to ciągle mało znana metoda dochodzenia swoich praw w momencie kiedy zostaliśmy oszukani przez nieuczciwego sprzedawcę. Wszystko za sprawą tego, że banki nie chwalą się tym, że w swoich zasobach posiadają takie możliwości. Przede wszystkim dlatego, że nie chcą dokładać sobie dodatkowej pracy. A w przypadku klientów to czasami duża strata.
Natomiast chargeback może być czasami jedynym ratunkiem dla klientów. Dlatego zachęcam, aby za każdym razem gdy będziecie czuć się oszukani przez sprzedawcę zgłaszajcie taką reklamację do banku. Jeżeli jakaś transakcja budzi Wasze zastrzeżenia to proście o wyjaśnienia. Jeżeli bankomat nie wyda Ci całej kwoty, o którą poprosiłeś również żądaj wyjaśnień i to samo jeżeli pobrana została Wam opłata za transakcję, której nie wykonaliście.
Liczę zatem, że mój artykuł rozjaśnił Wam wszystkie najważniejsze kwestie dotyczące chargebacku i od teraz będziecie wiedzieli jakie prawa Wam przysługują oraz będziecie z nich śmiało korzystać. Pamiętaj – dla Ciebie chargeback jest DARMOWY!
Niemniej zapraszam do dyskusji, czy ktoś w Was miał już taką sytuację, w której musiał zgłaszać reklamację na transakcje wykonane kartą i chce się pochwalić jak to przebiegło? Staliście się ofiarami nieuczciwych sprzedawców, udało się odzyskać pieniądze?
Dziękuję za kolejną dawkę przydatnych informacji 🙂
Kupiłam przez internet kombinezon dla dziecka za 600 zł. Zapłaciłam kartą. Po ponad 2 m-cach zamiast kombinezonu dotarła do mnie z Chin kurtka warta 40 zł (bez metki). Bank twierdzi, że nie mogę złożyć reklamacji i skorzystać z chargeback ponieważ towar dotarł…Czy jest możliwe, że niektóre Banki mają prawo odmówić przyjęcia reklamacji? Czy jeżeli oszust zamknął rachunek w banku, będzie możliwość odzyskania pieniędzy?
Z góry dziękuję za pomoc 🙂
Na Twoim miejscu zebrałabym potrzebną dokumentację – czyli może w internecie jest strona sprzedawcy gdzie są zdjęcia oferowanego towaru, do tego zrób zdjęcia tego co zostało Tobie przysłane, ściągnij potwierdzenie płatności za towar. Napisz maila do sprzedawcy z prośbą o wyjaśnienia i zażądaj zwrotu gotówki – ten mail to też dowód na to, że działałaś w tej sprawie. To wszystko przedstaw w Banku, jeżeli odmówią to poproś o oficjalne pismo z podstawą prawną, które będzie tłumaczyło odmowę wszczęcia procedury chargeback. 🙂
Chciałam bardzo podziękować za artykuł. Przed jego przeczytaniem nie wiedziałam o procedurze chargeback.
5 lutego opisywałam na Waszym forum transakcję przeprowadzoną z oszustem z Chin (zakup kombinezonu za 600 zł, zamiast którego dostałam kurtkę wartą 10 USD – płatność kartą kredytową).
Zgodnie z Waszą sugestią 2 miesiące temu złożyłam w banku dokumentację dotyczącą transakcji (pomimo, że opiekunka mojego konta twierdziła, że raczej nie mam szans na pozytywne rozpatrzenie wniosku).
Dzisiaj z niedowierzaniem przeczytałam pismo o POZYTYWNYM rozpatrzeniu reklamacji 🙂 !!!!! Bank Pekao S.A. odzyskał całą kwotę!
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam 🙂
Mam bardzo podobna sytuacje tylko ze z torebka.
Czy odsylalas te kurtke do Chin?
Z gory dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam
Zapłaciłam idąc do banku robiąc przelew Arior bank do Milenium.
Co dalej przelew był zrobiony 5kwietnia 2022r do dziś nie ma rowera strona nie działa .czy iść do banku zrobić reklamacje .czy na policję zgłosić co tu radzicie
Czy ktoś z Państwa potrafi i chce podjąć się akcji odzyskania środków od scam giełdy?
Przez chargeback od binance, od banku lub w inny, bardziej skuteczny niż prokuratura.
Chętnie też opowiem jak wyglądała moja współpraca z naciągaczami i dlaczego są dalej nievezpieczni.
Pozdrawiam
a jezeli trafilismy na oszusta, ktory natychmiasast wyprowadzil pieniadze z podanego konta. Bank nie ma wtedy srodkow do zablokowania. co w takiej sytuacji?
pozdrawiam MJ
Czy jest możliwość skorzystania z tej metody jezeli padłam ofiarą oszustwa na revolut.
Złożyłam do banku reklamację i bank po moich interwencjach wszczął procedurę chargeback. W dniu wczorajszym otrzymałam znowu na moja prośbę informację że zakupione przeze mnie buty zostały przez sprzedawcę wysłane i odebrane przeze mnie w 12.2023 r.. Ja żadnej paczki nie dostałam A bank przysłał zdj z numerem nadania. Co mogę zrobić czy mogę się odwołać od tej decyzji.
Co do charge back’u – zastanawiam się też: czy w przypadku np. przysłania wadliwego towaru z zamówienia internetowego, muszę najpierw wykorzystać procedurę reklamacji towaru u sprzedawcy, czy mogę ją pominąć i złożyć od razu wniosek i chargeback?
Czasem, jeśli sprzedawca kręci już na starcie i otrzymaliśmy towar wadliwy, nie mamy ochoty jeszcze dalej pakować się z nim w reklamację, które przedłużą cała procedurę, wiążą się często z odsyłaniem towaru (koszt, który nie zostanie zwrócony, jeśli przedawca będzie szedł z zaparte i nie uzna reklamacji) itd.
Tak było w moim przypadku i cała reklamacja wraz z otrzymaniem nowego towaru trwała 3 dni, nie powiem byłam mega wkurzona i zareagowałam bardzo szybko, bardzo stanowczo od samego początku wspierając się przepisami prawa. Przeprowadziłam zarówno rozmowę telefoniczną ze sprzedawcą (a raczej było to mój monolog z jasnymi warunkami, ale również wysłałam maila z oficjalnym stanowiskiem. Mówię mi przeprowadzenie całej procedury przebiegło bardzo szybo. W ogóle nie było mowy, że będę na własny koszt zwracać towar, sprzedawca sam przysłał kuriera.
Ale..jeżeli sprzedawca zlekceważy problem to wtedy Ty możesz od razu zgłosić chargeback w banku dostarczając jako załączniki tę reklamację zgłoszoną u sprzedawcy. Nie ma co się z nimi szarpać, zgłaszasz problem, on się nie przyznaje to ok, idziesz do banku i niech oni to rozwiązują. Wskazujesz dokładnie okoliczności i zaznaczasz, że sprzedawca nie przyznaje się do zarzucanego mu zaniedbania. I jeżeli za transakcję zapłaciłaś kartą i dostarczyłaś niezbitych dowodów to odzyskasz pieniądze. 🙂
Dziękuję bardzo za pozytywną opinię na temat poradnika. 🙂
Zgłosiłam reklamację do banku i bank żąda abym odesłała paczkę do Chin i dostała potwierdzenie od sprzedawcy że towar otrzymał (sprzedawca nie odpowiada już na maile, nie mam jego adres – na paczce był jedynie adres Pekin)… jest to dla mnie jawne oszustwo…
Co zrobić w takiej sytuacji?
Może spróbuj zgłosić to do UOKIK, w sprawach indywidualnych świadczą oni bezpłatną pomoc prawną, myślę że tam znajdzie się osoba, która będzie w stanie coś doradzić, a nawet nie zdziwię się jak spotkali się już z taką sytuacją i będą wiedzieli co krok po kroku zrobić. Tu (https://uokik.gov.pl/pomoc.php) możesz znaleźć rzecznika dla Twojej miejscowości i możesz napisać maila, liczę że tam znajdziesz pomoc. 🙂
Napisalam do sprzedawcy i zaoferowal mi najpierw 7 $, potem 9$ .W ostatnim emailu, kiedy nadal upieralam sie, że nie interesuje mnie zadna rekompensata, bo powinnam otrzymac towar, który zamowilam a nie inny i jesli nie mogl wywiazac sie z umowy, to powinien mnie o tym powiadomic i zapytac czy wyrazam zgode na inna lalke, przed wysylka a nie decydowac za mnie…, sprzedawca zaproponowal mi 11$ rekompensaty. Ta kwota jednak mnie nie satysfakcjonuje, poniewaz wnuczka wydala na te lalki wartosc 70 $ , wiec teraz ja bede musiala jej to zwrocic. Sprzedawca tlumaczy, ze cala kwote moze zwrocic po odeslaniu towaru ale to jest kosztowne, wiec sie nie oplaca i proponuje mi 11 $ oraz zebym te lalki spdzedala to mi sie koszty zwroca tylko, ze ja bym tych lalek nawet za 2 $ nie kupila ani nie sprzedala. Sprawdzalam jaki bylby koszt przesylki poleconej w formie listu ( tak jak otrzymalam) i wychodzi okolo 10 $, wiec ostatecznie bym to zrobila bo lepiej stracic te 10 $ niz 70 , ale nie mzm pewnosci, ze nieuczciwy sprzedawca mi rzeczywiscie odda moje pieniadze a nis chcialabym sie narazac jeszcze na dodatkowe koszty. Najgorsze jest to, ze nie wiem do kogo mam sie zwrocic z tym problemem, bo podejrzewam, ze nie jestem jedyna oszukana i takich osob moze przybywac a sprzedawcy dalej nieuczciwie (kosztem innych)) i bezkarnie sie bogaca, tym bardziej, ze bezradni ludzie czesto „machaja na to reka” i rezygnuja z dochodzenia swych praw. Ktos sie powinien tym zajać. Ja nie mam zamiaru odpuscic chocby z tego powodu, zeby ten nieuczciwy sprzedawca nie mogł dzialac dalej naciagajac innych, ale nie jestem peawnikiem i nie bardzo wiem co moge zrobic a czego mi nie wolno. (np czy moge zrobic sprzedawcy antyreklame przez wpis komentarza na facebooku gdzie sie reklamuje). Za lalki zaplacilam za pomoca konta Pay Pal.. Aha, teraz zauważylam, ze lalki zniknely z jego sklepu.
Jak ktos mi może cos poradzic, bede wdzieczna. Pozdrawiam.
Cieszę się ze znalazłam ten artykuł i mam nadzieje ze pomoże mi rozwiązać moj problem . Wypełniłam formularz i czekam co będzie dalej ..
A problem był taki iż zamówiłam bilety na koncert, który będzie we wrześniu tego roku nie widząc kwoty , gdyż pod presja czasu który mi się wyświetlił , szybko wypełnilam i potwierdzilam kupno . W końcu zobaczyłam kwotę i tu zrobił się problem . Wyświetliła się kwota 2tys zł , płaciłam karta kredytowa .. szybko zaaragowalam i chciałam to cofnąć lecz nie było już możliwości .. Próbowałam skontaktować się z ludźmi z tej strony . Brak odzewu , brak kontaktu . Jestem zdesperowana i liczę na pomoc przez bank , metoda chargeback . Wypełniłam formularz i czekam co dalej . Myśli Pani , ze jest możliwość ?
Pozdrawiam
Justyna
Ale taka jest procedura, że najpierw musisz skontaktować się ze sprzedawcą i polubownie poprosić o zwrot pieniędzy i wtedy wszystko kończy się na poziomie Waszej rozmowy. Jeżeli chodzi o Allegro to zawsze jest gdzieś kontakt do sprzedawcy i możesz przecież z nim się skontaktować. 🙂 Często sprzedawcy przyznają się do błędu i np. wymieniają zepsuty towar, albo pozwalają zwrócić towar w ciągu np. 14 dni i wtedy też sprawa rozwiązuje się szybko.
Chargeback to spora ostateczność np. w momencie kiedy Ty skontaktowałeś się ze sprzedawcą a on nie chce z Tobą współpracować w zakresie zwrotu pieniędzy lub wymiany towaru. Jeżeli Ty przyjdziesz do banku i pokażesz dowód na to, że podjąłeś próbę kontaktu ze sprzedawcą i okazała się ona być bezskuteczna to wtedy bank nie może odmówić Ci pomocy. 🙂
A jak wygląda sprawa chargeback w sytuacji, gdy kupuję na allegro u prywatnej osoby, płace karta kredytowa i nie otrzymuję towaru? Też mogę starać się o chargeback?
Tu chargeback nie będzie działał bo jakby płatność była potwierdzona, nie masz towaru, który mogłabyś zwrócić. Może miałaś ubezpieczoną w Banku kartę?
Pozdrawiam Ania
Super, ze Panią tu znalazłem.
Otóż, kupiłem bilet na mecz w Barcelonie, liga mistrzów, Chelsea vs. Fc Barcelona, na stronie onlineticketexpress.com
Bilety miały być najpóźniej 2 dni przed przylotem, oczywiście nie było, podałem także dane hotelu, w którym mieszkaliśmy. W dniu meczu napisałem maila, ze czekam na bilety, będą asap padło w odpowiedzi, Max. Do 17.oczywiscie nie było…
O 18 otrzymałem info, ze biletów nie otrzymam, anulowano zamówienie z uwagi na fakt, iż zawiódł dostarczyciel…
Kontaktowałem sie z opiekunka z banku PKO BP, bardzo chętnie pomoże.
Moje pytanie, skoro jechałem tylko na mecz od środy do niedzieli, innych samolotów z Poznania nie miałem, czy należy mi sie także zwrot kosztów hotelu i samolotu jako skutków oszustwa.
Dziekuje i pozdrawiam
Darek
Pozdrawiam i gratuluje prędkości odpowiedzi-)
Darek
Pozdrawiam.
Darek
Jestem sprzedawcą, dziennie dokonuje kilkuset transakcji, około 60% to płatność kartą. W terminal wpisuje kwoty od kilku złoty do kilku tysięcy. Co w sytuacji jeśli pomyliłam się o 10 złoty na niekorzyść klienta, a ani ja ani on w trakcie transakcji nie zauważyliśmy błędu?
Niestety taka sytuacja miała miejsce. Po kilku godzinach klient zorientował się, że wystąpił błąd. Wrócił, przedstawił sytuacje, został mu zaproponowany zwrot tych 10-ciu złotych w gotówce. Nie przystał na tą propozycje. (system, na którym pracujemy nie przewiduje innego rozwiązania takiego problemu). Klient stwierdził, że odwoła się do odpowiednich instytucji. I tutaj na myśl przyszedł mi chargeback.
Czy odwołując się w tej sytuacji do banku, może otrzymać odpowiedz pośrednią (tj. otrzymując na konto tylko to niesłusznie pobrane 10 złotych).
W Twoim przypadku jest trochę inaczej, Ty jako sprzedawca popełniłaś błąd, do którego się przyznałaś i chciałaś dobrowolnie naprawić szkodę więc poszkodowany powinien przyjąć fizyczny zwrot gotówki i po sprawie. On odmówił, czyli nie chciał tak naprawdę rozwiązania problemu i tu Bank nie będzie chciał podjąć się zadania ściągnięcia pieniędzy.
1. Robię screen informacji ze strony DHL gdzie jest informacja, że z powodu uszkodzenia nie można doręczyć paczki
2. Napisałabym oficjalnego maila do sklepu kosmetycznego z prośbą o niezwłoczne rozwiązanie problemu ponieważ NIE ze swojej winy nie możesz odebrać przesyłki, na którą czekasz już ponad miesiąc co jest karygodne bo np. przesyłka miała być doręczona w 48h. Napisz też, że jeżeli do końca tygodnia sprawa się nie wyjaśni to: zgłaszasz to do UOKiK oraz występujesz do Banku z prośbą o wszczęcie procedury chargeback dzięki czemu odzyskasz pieniądze ponieważ pomimo proszenia NIE otrzymałaś zamówionego towaru.
Krótko i na temat, bez żadnych „ale” albo zrzucania winy na siebie, Ty jesteś klientem i należy Ci się szacunek. 🙂 A jak sklep kosmetyczny nie wie co się dzieje z paczką to w ich interesie jest złożyć reklamację na zaginięcie przesyłki – jeżeli wysyłają przesyłki kurierem to pewnie mają jakąś umowę z firmą i mogą takie rzeczy egzekwować.
Jak nie będzie odzewu to w poniedziałek składaj sobie w Banku chargeback i już, nie będziesz się prosić. 🙂
Uprzejmie informujemy, że sprawa jest wyjaśniana przez DHL, jednak zawsze trwa to bardzo długo
– przesyłki zagraniczne przechodzą przez szereg punktów kontrolnych
i każdy z nich, w trakcie procedury reklamacyjne, musi odnaleźć dane dotyczące tej przesyłki,
tj. datę i godzinę nadejścia przesyłki do danego punktu i to, w jakim była stanie
oraz datę i godzinę opuszczenia przesyłki w drogę do następnego punktu odbioru.
DHL ma swoje procedury i niestety zawsze jest to proces długotrwały.
Reklamacja jest monitorowana przez naszą firmę logistyczną i otrzymałam zapewnienie,
że otrzymamy informację o tym, gdzie się aktualnie znajduje i w jakim jest stanie.
Tuż po jej otrzymaniu skontaktujemy się z Panią, żeby ustalić kolejne etapy tej reklamacji
– czy zdecyduje się Pani jednak odstąpić od umowy, czy też jednak pozwoli nam Pani
skompletować dla Pani nową przesyłkę i wysłać ją inną firmą kurierską
z odpowiednim zadośćuczynieniem.
MOJE STANOWISKO W TEJ SPRAWIE JEST TAKIE, ze ja nie chce juz czekac, ja chce poprostu moje pieniadze odzyskac. Czyli stanowisko sklepu w tej sprawie sie nie zmienilo, ja nie rozumiem tego, dlaczego ja, jako klient musze czekac na odpowiedz DHL? Czy w takim razie mam skladac prosbe do banku o chargeback?
Będąc w Zakopanem zgubiłem kartę. Rano okazało się że z mojego konta wyparowało ok. kilka tys. za płatności zbliżeniowe MO/TO w jakimś nocnym klubie. Natychmiast zadzwoniłemna infolinie zastrzec karte i zareklamować płatności (nie autoryzować). Reklamacja została przyjęta, ale środki po kilku dniach zeszły z kwoty blokad i obciążyły konto, ale podobno mam jeszcze czas na reklamację. Oczywoście kiedy wspomniałem o chargebacku w banku udawali że o tym nie wiedzą.
Pytanie jakie mam szanse kiedy ktoś zatwierdzał transakcje skradzionym pinem a monitoring z klubu jest już wykasowany?
Wczytuje sie w rozne regulaminy i boje sie ze skoro ktos wszedl w posoadanie pinu to moga potraktowac to jako rażące niedbalstwo :/ Jest sens jakiejkolwiek walki? 🙁
Bardzo ciekawy artykuł – ciekaw jestem, czy okaże się przydatny w moim wypadku. A wypadek dość dziwny. Po powrocie z Malezji odkryłem niepokojące ruchy na swoim koncie – otóż booking.com pobrał z mojej karty 3 różne kwoty, bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia. Owszem, korzystałem z ich systemu rezerwacji, ale za każdym razem wybierałem opcję płatności gotówką na miejscu. Oczywiście sprawę zgłosiłem do bookingu. I przez miesiąc nic z nimi nie załawiłem :/ Ich księgowość nie potrafi znależć tych „moich” wpłat. Widać, że mają system zniechęcania klienta – na moje kolejne maile za każdym niemal razem odpowiada kto inny (nigdy nie podając nazwiska), raz po raz domagają się tych samych danych, które już wcześniej im podałem i generalnie mają klienta w… Korzystając z Pani światłych porad zgłosiłem problem do swego banku (Alior) i zgłosiłem reklamację. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Tak czy owak, z bookingiem już się pożegnałem.
Umówiłam się z gościem, że pomoże mi napisać 4 rozdział pracy mgr. Połowę zapłaciłam przed napisanie drugą połowę miałam wysłać po zakończeniu tego rozdziału. Umowy oficjalnejj nie było, jedynie warunki umówione mailowo.
Czy w takiej sytuacji też mogę się ubiegać o usługę chargeback?
Warunki zakwaterowania i wypoczynku były niezgodne z umową stron i opisem katalogowym- brud, smród i niezjadliwe posiłki. Potwierdziła to pisemnie na miejscu rezydenta. Wymusiliśmy wręcz zmianę hotelu, rezydent pod naciskiem oferował jedynie taką pomoc, że zamówi taksówkę na nasz koszt i zrobimy też dopłatę do hotelu. Uznaliśmy, że jest to niepoważna propozycja i nie zgodziliśmy się na nią. Nasz upór sprawił, że jednak zmieniony został hotel na inny bez dopłat, ale nie dano nam możliwości samodzielnego wyboru hotelu. Potraktowaliśmy to jako świadczenie zastępcze.
1. Hotel nie spełnił naszych oczekiwań, a organizator podjął jednostronną decyzję, ponieważ nikt nawet nie zapytał czy wyrażamy zgodę na ten obiekt. Oczekiwaliśmy 100 Euro rekompensaty lecz nie zostało nam przyznane, ponieważ jak organizator argumentuje otrzymaliśmy pokój typu suite w ramach rekompensaty.
Organizator nie wywiązał się z pisemnej umowy i podjął jednostronną decyzję.
Czy są to argumenty, aby starać się o chargeback?
Tylko naprawdę proponuję skupić się na szczegółach i mocno pokazać ten kontrast – jak miało być, a jak było w rzeczywistości. Na hotel mogą mieć argument, że dali ten apartament, ale na straty w Waszej psychice – przecież jak zdenerwowaliście się po przylocie to dobrych kilka godzin Was trzymało takie napięcie nie będą mieć pewnie argumentu. Może do końca wyjazdu żyliście w stresie i teraz boicie się wyjazdów. I na tym bym się skupiła.
Nie gwarantuję, że sprawa rozwiąże się pomyślnie, ale warto spróbować.
Nie mam doświadczeń z chargebackiem.
Chcieliśmy sprawę polubownie sprawę załatwić już w miejscu wakacyjnego wypoczynku. Dostarczyliśmy do banku dokumenty o tym świadczące i dodatkowo poświadczone przez rezydenta czyli odpowiedź na naszą reklamację złożoną podczas wakacji: cytuję, że ze względu na niezgodności w opisie oferty ze stanem faktycznym przyznana została nam rekompensata, która pokryła różnicę w kosztach pojawiająca się przy zmianie hotelu. Dodam, że była to wymuszona przez nas zmiana hotelu, a rezydent nawet nie spytał czy wyrażamy zgodę na ten hotel, nie podpisywaliśmy żadnych dokumentów?
1. Czy bank może zgodzić się z organizatorem wczasów ” na gębę”, że nie ma sobie nic do zarzucenia, ponieważ sprawa została załatwiona pomimo braku naszej pisemnej zgody na wymuszony hotel, z powodu braku jakiejkolwiek propozycji i niemożliwości przyjęcia przez nas tego hotelu, nie przedstawiając bankowi dokumentów świadczących, że zmiana hotelu nastąpiła za obopólną zgodą? Według mnie można to uznać jako świadczenie zastępcze, ponieważ na zmianę warunków muszą zgodzić się dwie strony?
2. Czy można odwołać się od decyzji banku?
3. A może powinienem się cieszyć, że otrzymaliśmy większy pokój, bo jak poinformowała nas rezydentka wszystkie inne były zajęte?
Biorąc pod uwagę starty jakie ponieśliście i jakie opisaliśmy tu wspólnie wniosek jest (dla mnie jeden) – niezgodność stanu faktycznego z zobowiązaniami umieszczonymi w umowie. Czyli Bank powinien przychylić się do Waszej reklamacji – powiedzieć można wszystko, ale tu będą liczyły się dokumenty. Jeżeli Bank po rozpatrzeniu Waszej reklamacji nie przychyli się do Waszego stanowiska to pozostaje jeszcze UOKIK i oni (biorąc chociażby fakt że mamy teraz wakacje) mogą chętnie zająć się sprawą. Jeżeli masz w umowie opis hotelu XXXXX to taki hotel masz dostać, a nie otrzymujesz hotel YYYYY, o którym wcześniej nie słyszałeś.
Cieszyć się, że otrzymaliście większy pokój – można się z tego cieszyć, ale…pomyśl co było gdyby okazało się, że wykupisz wakacje w Hiszpanii a oni wyślą Cię np. do Holandii. To co wtedy byłby argument – niech się Pan cieszy, że w ogóle Pan gdzieś wyleciał bo w samolocie do Hiszpanii to już nie było miejsca.
Pomimo, iż Organizator wczasów nie przedstawił żadnego dokumentu świadczącego o swojej niewinności to wydawca karty dał wiarę organizatorowi. Jest to decyzja głęboko krzywdząca dla nas, ponieważ mieliśmy nadzieję, że reklamacja zostanie rzetelnie rozpatrzona. Sposób zawierania umowy jest przecież taki sam jak sposób wszelkich zmian na umowie czyli do wszelkich zmian potrzebna jest dwa dwóch stron. Jeżeli było inaczej to chyba świadczy, że organizator podjął jednostronną decyzję, bez mojej wiedzy i zgody czyli zostaliśmy oszukani.
Co proponujesz w tej sytuacji, nie zamierzam tak sprawy zostawić?
Otrzymałam odpowiedź, że nie ma takiej możliwości, bo w jakimś tam punkcie regulaminu jest napisane o dodatkowych kosztach.
Napisałam jeszcze raz, że było to bardzo nieczytelne i że nie autoryzowałam tak wysokiej kwoty, a poza tym mam prawo odstąpić w terminie dwóch tygodni od transakcji internetowej.
Na chwilę obecną karta jest obciążona, a firma znajduje się w Szwajcarii.
Jakie mam szanse na zwrot pieniędzy?
Chargeback tu raczej nie pomoże ponieważ sprzedawca sprzedał Ci towar. Niemniej na odstąpienie od umowy masz szansę. 🙂
Kupilam ostatnio buty (adidasy), zaplacilam karta kredytowa MasterCard – miaalobyc 48 funtow, nastepnego dnia zobaczylam, ze na mojej karcie jest blokada w wyzszej kwocie – jak sie okazalo 78 dolarow. Od razu powiadomilam sprzedawce o tym oraz o checi anulowania transkacji. Niestety… jak mozna sie spodziewac strona z ktorej zamowilam po dokladniejszym przyjrzeniu wyglada na oszustwo… pomimo tego, ze adres konczy sie na co.uk firma raczej tam sie nie znajduje (przelew poszed chyba do Chin), brak aresu, tel kontaktowego, tylko kontakt przez strone. Sprzedawca najpierw twierdzil, ze byc moze nie uda mu sie juz cofnac zamowienia a jesli nawet to bede musiala pokryc 'cancellation fee’ w wysokosci od 10 do 30%… Po odpisaniu, ze brak takiej info na ich stronie oraz, ze to chyba nie jest do konca zgodnie z prawem nastepnego dnia otrzymalam odpowiedz, ze zwroca mi pieniadza ale dostane tylko 70% ze wzgledu na wykorzystywany przez nich kanal platnosci (??) oraz ze pieniadze otrzymam po uplywie 28 dni roboczych. odpowiedzialam, ze nie godze sie na to i, ze ponownie prosze o wyjasnienie dlaczego pobrano wiecej pieniedzy oraz zjakiego kanalu platnosci korzystaja. Poproszono mnie o wyslanie potwierzenia sciagniecia z konta tych 78 usd co zrobilam. Dalszej odpowiedzi nie mam. Juz wiem, ze to oszustwo… strona wyglada na podrobiona, brak komentarzy, danych kontaktowych… Osoba z ktora pisze nie podpisuje sie a jej angielski pozostawia wiele do zyczenia… Co powinnam teraz zrobic?, Karte zastrzeglam wczoraj, nie chce podawac tym ludziom zadnych wiecej detali bankowych… Czy mam szanse na charge back? Ile powinnam z tym czekac? Karta z WBK. Z góry dziékuje za pomoc
Pozdrawiam serdecznie
Mam problem zamówiłam buty że strony najmodniejsze obuwie. pl, było napisane, że wysyłka w ciągu 24 godzin, niestety buty nie doszly, zero odzewu że strony sprzedawcy, numery telefonu nie ma, jest mail, na który nikt nie odpowiada. Pieniądze przelałam. Szukając w internecie znalazłam forum, gdzie ludzie piszą, że to jest jakiś oszust, jego firma nie istnieje tam, gdzie jest to zawarte na stronie. Czy jak pójdę do banku, zwrócą mi pieniądze?? Jak widać nie jestem pierwsza, która padła ofiarą oszustwa tej firmy.
A co w sytuacji gdy zakup był dokonany w NIEISTNIEJĄCYM sklepie? Zapłata kartą kredytową (kartę natychmiast zablokowałem). Przelew poszedł na jakieś konto do Singapuru. Fikcyjny sklep zlokalizowany na serwerze w USA podszyty pod wykasowana polską domenę. Czy są szanse na odzyskanie kasy (200 zł). Dzięki za odpowiedź.
2 tyg temu w sobote zamówiłem na olx konsole za 1000zł. 4 dni później przyjechał kurier Inpost i zapłaciłem mu kartą za przesyłkę. W paczce zamiast konsoli ujrzałem kilka cebul i kabel internetowy. Sprawę zgłosiłem na policję i do banku. Rozpocząłem reklamacje w banku Pko Bp, musiałem wysłać im wszystkie dowody i teraz czekam na odpowiedz, Dodam że nie mam juz kontaktu ze sprzedającym(oszustem) ponieważ konto na olx zostało zablokowane, nr nie odpowiada. Czy jest możliwość że odzyskam pieniądzę? Co jeśli oszust wybrał już pieniądze z konta lub co gorsza konto to było na inną osobę?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Spróbuj z chargebackiem, możesz swoją argumentację oprzeć na tym, że oczywiście coś chciałeś kupić i zapłaciłeś za towar, ale w ostateczności chciałeś się z tego wycofać i polubownie poprosić o anulowanie transakcji, ale sprzedający najwidoczniej okazał się być oszustem. Chcesz się z nim skontaktować, ale nie masz możliwości, opisz problem że formularz kontaktowy nie działa itp.
Jeżeli kupiłeś coś na odległość, zawarłeś umowę kupna na odległość to masz 14 dni na odstąpienie od niej to tzw. prawo do namysłu.
09 marca zamówiłam zegarki na zagranicznej stronie, zapłaciłam za nie kartą VISA. Do tej pory nie otrzymałam maila potwierdzającego zamówienie ani oczywiście zamówienia. Jedyne co mam to potwierdzenie ściągnięcia kwoty z karty. Znalazłam ten artykuł i od razu zadzwoniłam do banku (CA) aby wszcząć procedurę chargeback. Bardzo miły Pan odpowiedział, że może być problem z procedurą jeśli nie mam maili lub czegoś co by potwierdzało zamówienie lub próbę kontaktu z dostawcą. Problem jest taki, że ja po takim czasie nie pamiętam jak się nazywa ten w sklep, w którym składałam zamówienie, na potwierdzeniu płatności widnieje inna nazwa firmy, która w Internecie mianuje się jako sklep internetowy w Szwajcarii, rzekomo aktywny, jednoosobowa działalność, brak maila i numeru telefonu. Nie mogę w żaden sposób odnaleźć nazwy tego sklepu, w którym złożyłam zamówienie. Pan z banku skontaktował się z centrum autoryzacji ale powiedział, że oni niestety nie mają nazwy sklepu, że widnieje to pod taką nazwą jak na potwierdzeniu płatności, a kontaktu nie posiadają do tej osoby. Pan reklamacje przyjął, powiedział, że spróbujemy chargeback ale dodał w treści reklamacji, że jeśli nie uda się chargeback to proszę o wszczęcie procedur zwykłej reklamacji. Jak myślisz, uda się odzyskać pieniądze? Dodam, że zamówiłam te zegarki, bo zobaczyłam promocje zegarki za 0$, do zapłaty tylko koszty dostawy, a teraz nawet nie mogę odnaleźć w historii przeglądarki tej strony. Jako jedyna zniknęła.. Dziwne.
Pozdrawiam,
Co mam zrobić aby odzyskać pieniądze?
Ale czy to coś da?
Pozdrawiam i dziękuję za info.
Mam takie pytanie dzisiaj zauważyłem ze z mojego konta przez karte płatnicza zostaly dokonane przelewy na łączną kwote 2100zl przelewów bylo 9 co najlepsze na różne konta ale bardzo podobna nazwa coś zwiazanego z facebookiem pod ten adres nigdy nie robilem przelewow… kwoty byly rosnące zaczelo sie od 40 zl a skonczylo na 600zl wlasnie zgłosiłem reklamację do banku PKO SA i bank polecił mi zgłosić sprawe na policje iizamierzam zamierzam to dzis zrobić… Czy jest możliwość ze odzyskam pieniadze ? Dodam ze kiedys zaplacilem za towar karta na stronie ktora okazala sie oszustwem w adresie jest ze to Chiny dwa miesiące pozniej zaczęły sie te przelewy z tym ze w adresie jest Irlandia
2 tygodnie temu dokonałam zakupu w rzekomym sklepie internetowym na kwotę prawie 700zł. Wpłaty dokonałam poprzez przelew bankowy. „Sprzedawca” w mailu zapewnił, że na drugi dzień towar zostanie wysłany. Po weekendzie w mailach zaczęłam dopytywać co się dzieje z moją przesyłką to już nie otrzymałam odpowiedzi. Telefon też już nie odpowiadał, zginął nawet sklep internetowy – strona. Domyślam się, że dane; imię, nazwisko, adres też mogą być fikcyjne. Jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy. Gdzie się zgłosić? Czy bank zwróci pieniądze, skoro nie płaciłam kartą tylko przelewem?
Mój adres e- mail [email protected]
I czy ja ponoszę jakieś koszty za złożenie reklamacji ?
Możesz spróbować złożyć reklamację w Alior Banku, cy to w oddziale, czy na infolinii bądź pisząc do nich wiadomość z bankowości elektronicznej. Opisz dokładnie sytuację, możesz dołączyć wyciąg z konta z tą konkretną płatnością. Nie wiem jak wygląda to po stronie platformy, czy jest możliwość pobrania dokumentów, potwierdzeń wpłat, salda konta, blokad? Jeżeli tak – zbierz wszystko, co możesz i dołącz do reklamacji. Sama reklamacja nic nie będzie Cię kosztować.
Zapłaciłem kartą sprzedawcy tzw bitcoinami mając tylko adres bitcoina. Nie mam żadnych danych firmy, niczego. Gdzieś umusł błądzil podczas transakcji :). Czy warto wszczyna procedurę kiedy towar okazał się wadliwy (program komputerowy który nie działa)
pozdrawiam i dziękuje za dobry art.
zasadne.
Uprzejmie informuję, że PKO Bank Polski na podstawie zapisów w systemie autoryzacyjnym ustalił, że
reklamowana transakcja została przeprowadzona prawidłowo, zgodnie z postanowieniami „Ogólnych
warunków prowadzenia rachunków bankowych i świadczenia usług dla klientów indywidualnych przez PKO
Bank Polski SA”, t.j.zostały podane dane wymagane do realizacji transakcji bez fizycznego użycia karty.
Bank zwrócił się do agenta rozliczeniowego obsługującego usługodawcę, u którego została zrealizowana
reklamowana transakcja. Stanowisko agenta rozliczeniowego jest okolicznością niezbędną do podjęcia przez
Bank decyzji o zwrocie reklamowanej kwoty.
Zapewniam Panią, iż przedmiotowa sprawa prowadzona jest w oparciu o procedury, które obowiązują
uczestników obrotu kartowego (Bank – wydawca karty, agent rozliczeniowy) na całym świecie. Z uwagi na
fakt, że do dnia dzisiejszego Bank nie otrzymał stanowiska agenta rozliczeniowego, brak jest podstaw do
uznania Pani roszczenia.
Uprzejmie informuję, że w związku z przedstawionym stanowiskiem Banku, może Pani złożyć odwołanie do
Dyrektora Biura Relacji z Klientami w Centrum Obsługi Operacji, w formie pisemnej na adres ul.
Nowogrodzka 35/41, 00-950 Warszawa, w dowolnym oddziale Banku lub za pośrednictwem serwisu
bankowości elektronicznej.
Ponadto informuję, że istnieje również możliwość:
· zwrócenia się o rozstrzygnięcie sprawy do Arbitra Bankowego przy Związku Banków Polskich (gdy
wartość przedmiotu sporu nie jest wyższa niż 12.000 zł, a w przypadku sporów dotyczących kredytów
hipotecznych nie jest wyższa niż 20.000 zł), działającego zgodnie z Regulaminem dostępnym na
stronie Bankowego Arbitrażu Konsumenckiego http://www.zbp.pl,
· zwrócenia się o pomoc do właściwego Powiatowego (Miejskiego) Rzecznika Konsumenta,
· wystąpienia z wnioskiem do Rzecznika Finansowego, w trybie wskazanym na stronie http://www.rf.gov.pl,”
Pomocy! Co mam teraz zrobić?
Ja na Twoim miejscu złożyłabym odwołanie do Dr Biura Relacji z Klientami – dołącz wszystkie dokumenty jakie posiadasz, treść pierwszej reklamacji oraz odpowiedź.
Jeżeli chodzi o Arbitra Bankowego – można złożyć taki wniosek bez większego problemu, tylko trzeba liczyć się z opłatą 50 zł.
Do Rzecznika Finansowego możesz złożyć na początek bezpłatny wniosek o przeprowadzenie interwencji.
Co do Rzecznika Konsumenta – możesz się przejść, ale nie jestem pewna czy dużo pomoże. Nie mam pozytywnych wspomnień z nimi związanych, ale być może w Twoim mieście działa on sprawniej.
Napisałabym odwołanie do Dyrektora Biura Relacji z Klientami, a jeżeli nadal będzie odmowa – zwróciłabym się do Arbitra bądź Rzecznika Finansowego.
Próbowałam już zgłosić spór nieautoryzowanej transakcji przez PayPal (obciążenie poszło na moją kartę debetową), niestety PayPal odrzucił. Jestem w trakcie reklamowania mailowo tej sytuacji u dostawcy, ale wydaje mi się, że ciężko będzie tak odzyskać pieniądze. Czy bank może pomóc?
Poprosimy Cię o udostępnienie danych karty kredytowej, dzwoniąc do naszego zespołu wsparcia telefonicznego lub faksem.
Pełne imię i nazwisko:
Numer zamówienia:
Kod pocztowy rozliczeniowy:
Pełny numer karty kredytowej:
Data ważności (ważna przez) karty kredytowej:
Po podaniu powyższych danych faksem nastąpi zwrot środków zgodnie z zasadami firmy.
To w ich tłumaczeniu, a w oryginale:
Customer ID:
Full Name:
Order Number:
Billing Zip Code :
Complete Credit Card Number :
The expiry date (Valid Thru) of the Credit Card:
Once you provide the above details via fax, a refund will be initiated according to company policy.
Identyfikator klienta:
Dziękuję za pomoc.
Jakie są szanse na odzyskanie pieniędzy ???
Pozdrawiam
1. usługa dotyczy operacji kartowych (z wyłączeniem przelewów),
2. sprawę wyłudzenia należy zgłosić w pierwszej kolejności do centrum pomocy- jeśli to strona aukcyjna (allgro/olx/ebay) albo organom ścigania.
3. jeśli oszukał Was nieuczciwy sprzedawca, to dlaczego pieniądze miałby Wam oddać bank, z którego wykonaliście przelew? Jeśli płacicie w sklepie banknotem 200 zł i sprzedawca Was oszuka to kto ma oddać? Zygmunt Stary?
4. Odzyskanie środków z przelewu międzybankowego odbywa się na zasadzie zapytania za pośrednictwem Krajowej Izby Rozliczeniowej – taka usługa nie zawsze jest darmowa.
Wydaje nam się że policja może mało zdziałać gdyż koncert jest za granicą tak samo jak i ten człowiek nie jest Polakiem, konwersacja była w języku angielskim, dlatego wątpię że wzięliby się za taką sprawę, choć może się mylę…
Ale mysli Pani że jest szansa na odzyskanie jeśli ten oszust prawdopodobnie nie odpowie na reklamacje?
Trafiłam na Twojego bloga przypadkiem. Szukam informacji co mogę jeszcze zrobić, aby odzyskać chociaż część pieniędzy.
Zakupiłam hotel przez portal booking bez możliwości rezygnacji. Wiem mój błąd, ale bardzo często podróżuję i nigdy nie zdarzyło mi się rezygnować z rezerwacji stąd moja decyzja. Nocleg miał być docelowo w Mediolanie. Niestety przez panującą tam epidemię koronawirusa zrezygnowałam z wyjazdu. Wszystko w mieście jest pozamykane, muzea, katedra, wszelkie uroczystości, niektóre restauracje, pustki w sklepach. Pisałam dwa razy do gospodarza apartamentu o możliwość anulacji i zwrot kosztów z powodu kryzysowej sytuacji, ale niestety nic nie udało mi się uzyskać.
Czy mogę coś jeszcze zrobić? Złożyć jakąś reklamację do booking?
Jakie są szanse na odzyskanie pieniędzy ???”
Ewentualnie jakie lepiej podjąć kroki w takim przypadku?
Skorzystałem z tej opcji reklamacji.
Transakcja była 17 grudnia , reklamacja 7 lutego … 2 kwietnia otrzymałem zwrot środków.
Karta kredytowa Citibanku( MasterCard)
Bardzo dziękuję za podpowiedź … korzystajcie z chargeback … warto !
Opiszę swoją sytuacje. Zamówiłam 2 kwietnia produkty z sklepu internetowego. 23 kwietnia anulowałam zamówienie po propozycji sklepu ponieważ towar nie został do tego czasu do mnie wysłany. W mailu napisano mi że do 14 dni dostanę zwrot pieniędzy. Wczoraj o 4.00 rano dostałam maila że towar został spakowany i wysłany do mnie. Odpisałam na niego żeby wyjaśnili sprawę bo ja już anulowałam zamówienie. Wysłałam 3 maile zero odpowiedzi. Weszłam na ich stronę i skorzystałam z czatu. Tam pani poinformowała mnie że mam nie odbierać paczki a jak do nich wróci to rozwiążą sprawę. Poinformowałam ja że mam maile z anulacja i informacja o zwrocie kosztów a procedura nie odebrania trwa min 5 dni zanim InPost do nich to odeśle. Kazała mi napisać maila i opisać temat. Tak też uczyniłam skopiowałam ich odpowiedzi. Po czym dziś 6.00 dostałam odpowiedź” nie możemy anulować zamówienia które zostało wysłane” nie wiem co mam teraz robić bo ani na infolinię ani mailowo mnie poprostu zbywają a paczka pewnie będzie dziś do odbioru.
czy jeśli zostaliśmy oszukani i nie dostaliśmy towaru, ale przelew był z konta (nie karta kredytowa), to czy istnieje jakakolwiek szansa na odzyskanie środków? 🙁
Bardzo pomocny artykuł. Przejrzyście napisany i daje mi światełko w tunelu.
Kilka dni temu zauwazyłam, że z mojego konta zniknęła gotówka (łącznie 10 platności kartą, których nie autoryzowałam w żaden sposób) Oczywiście złożyłam reklamację w banku Credit Agricole, który odpisał mi, że moja reklamacja nie zostala uznana gdyż ” kwestionowane obciążenia są transakcjami powtarzyalnymi i stanowią subskrybcję wynikającą z wcześniejszego (19.07.2020) przekazania danych karty firmie Amazon”
Nigdy nie podawałam danych karty firmie Amazon, nie mam tam też założonego konta zakupowego. CZy w tej sytuacji szanse na odzyskanie środków poprzez chargeback? Co napisać w odwołaniu aby bank zastosował tą procedurę?
Okradziono mnie w krótkim czasie na kwotę blisko 50000 zł . Z tego jedna z transakcji na kwotę ponad 18000 zł doszła do skutku gdy karta fizyczna była zablokowana, natomiast płatność Apple Pay została zrealizowana. Czy to jest możliwe ?
Obiekt wynajmujący kwatery w całej Polsce zaoferował mi wynajem kwatery w Zakopanem
Uiściłam opłatę przelewem, wysłałam potwierdzenie i koniec kontaktu.
Czy mogę ubiegać się przez bank o zwrot kosztów?
Miesiąc temu „kupiłam” buty na stronie internetowej, zapłaciłam przelewem 200zl
Dziś dostałam paczkę z Chin z okularami.. Numer przesyłki się zgadza na paczce się zgadza… Dziś też zauważyłam na wyciągu z banku że pieniądze powędrowały do Hongkongu.. Wcześniej tego nie zauważyłam..
Co w takiej sytuacji? Będę mogła skorzystać z charge back?
Pisałam maile do sklepu, czekam na ewentualną odpowiedź..
Pozdrawiam 🙂
Czt jest szansa na chargeback czy jeśli płaciłam karta przez Pal’u gdzie musialam pogadać kod z sms nie ma co liczyć na pomoc banku (BNP Paribas)
Bo czekać 60 dni roboczych to będzie luty – długi okres wyczekiwania by zacząć procedurę, a potem czekać około 2miesiecy na to co będzie się działo dalej, myślę, że po prostu poczekam do następnego tygodnia do środy (9.12) na odzew od sklepu bo we Wotrek (8.12) mija termin 7 dni do kiedy powinni oddać mi Pieniążki za anulowanie mojego zamówienia (taki termin jest podany na stronie sklepu). Jeśli do tego momentu niedostane chociaż głupiej kropki od strony sklepu po prostu spróbuję złożyć reklamację w banku, zobaczymy co mi powiedza i czy w gole będą chcieli ją przyjąć.
Ale zakładając, że jednak anulowałam to zamówienie i sklep powinnen mi oddać pieniądze (sam daje opcje anulwoania zamówienia), a tego nie zrobi i dodatkowo nie odpisuje na moje maile i wiadomości na portalu, a Nr telefonu to po prostu automatyczna sekretarka która każe wcisnąć 1 jak nie masz zamówienia i mówi „spokojnie twoje zamówienie jest w drodze”, więc pod nim też nie da się nic dowiedzieć, to powinnam być na wygranej pozycji czy nie? (wiem, że zależy jak kto na to spojrzy, ale jednak ja się staram z nim kontaktować i wszystko).
A no i dodam, że nie na tej stronie nie zakłada się konta, tylko zamiawa rzeczy podając dane więc nawet nie mogę sprawdzić swojego koszyka, ani rzeczy które są zamówione więc mam tylko potwierdzenie przelewu z konta i maila z payU
Pani Magdo, a tutaj nie zadziała chargeback? Chyba, że opłata za bransoletkę została dokonana gotówką.. no to wtedy zrozumiałe..
Ale jakby była za pomocą karty, to rozumiem, że chargeback działa???
jakiś czas temu kupiłem 2 lampy warte 1400 pln. Dotarły do mnie jednak prawdopodobnie w transporcie zostały uszkodzone (po otwarciu pudełka i podłączenia lamp do prądu okazało się że obydwie nie działają, z czego jedna miała widoczne uszkodzenie – wgięcie, urwana śrubka, druga wyglądała ok), a może wyszły już uszkodzone od producenta (stawiam jednak na uszkodzenie w transporcie ponieważ lampy były tragicznie zapakowane – tylko w fabryczne pudełka, sklejone ze sobą taśmą a wiadomo kurierzy się nie cackają z paczkami). Niestety sprzedawca nie uznał mi reklamacji, argumentując tym że była ingerencja z mojej strony (niby że ja coś rozkręciłem – urwałem? Jedna lampa miała widoczne uszkodzenie fizyczne, druga nie). Za naprawę mam zapłacić kilkaset złotych i właśnie miałem w tej chwili to zrobić ale przypomniało mi się że za zakup lamp płaciłem kartą MasterCard i jest coś takiego jak chargeback. Mam w związku z tym pytanie czy mam jakąkolwiek szansę na zwrot pieniędzy za lampy czy raczej z góry jestem na przegranej pozycji?
Piotr
Pojawiła się nadzieja na odzyskanie mojej kaski od Aliexpress 50 $ piechotą nie chodzi.
Jeszcze raz dzięki za info i do dzieła zatem.
Oszukano mnie na whats up numer tel. oszust wziął z Olx gdzie miałem wystawiony przedmiot za 180zl i chciał żeby wysłać towar wysyłką Olx. Robiłem to pierwszy raz dlatego uśpiono moją czujność, kupiec wysłał mi link żebym go otworzył żeby pobrać swoje pieniądze za towar, no i w tym linku musiałem podać wszystkie dane z karty i podałem po chwili z konta zniknęło mi 150zl a zaraz 140zl dobrze ze miałem tylko 300zl na konie.
Po zablokowniu karty były dalej próby robione. Zgłosiłem reklamację ale niestety nie uznali (Mbank)
Pieniądze poszły na konto w Moskwie do firmy Mvideo.
Jest szansa jeszcze o zwrot pieniędzy?
Pozdrawiam
Na zgłoszenie sporu mamy 120 dni od szacowanej daty dostawy. Nie wiem tylko jeszcze czy sprzedawca może zrzucić winę na firmę transportową
zgłosiłam reklamacje w banku, której mi nie uznali , ponieważ jest to wina klienta? ale jest to przestępstwo, które zgłosiłam na policję
chciałbym złożyć odwołanie do tej reklamacji, aby uzyskać zwrot pieniędzy, ale do końca nie wiem na co się mam powoływać
bank pko bp twierdzi ze reklamacja jest jednoznaczna z chargeback
warto zaznaczyć, ze ta sytuacja miała miejsce 13.03(sobota), a ta płatność za granice została zaksięgowana 16.03(wtorek)
Dodam, że jakąś kwotę sama zapłaciłam dla zysku ale resztę w bezczelny sposób ode mnie wyłudził, zostałam z niczym.
Brokerowi oszuści.
Sprawę zglosilam na Policję, jednak chciałabym pieniądze odzyskać.
Proszę o pomoc.
Mianowicie kupiłem profesjonalne buty do sportu na niemieckiej stronie za 1100zł. Buty przyszły, ale były za małe, co jest bardzo dziwne, bo wcześniej miałem taki sam model, inny kolor i buty były idealne, więc już było pewne podejrzenie. Ponadto buty przyszły bez jakiegokolwiek pudełka, więc wiadomo co to może oznaczać… podróbka? Wszystko na to wskazuje. W każdym razie powiadomiłem sprzedawcę, że buty zwracam, odpisał, że jak najbardziej mam do tego prawo, bo jest 14 dni na zwrot (wszystko mam w mailach). Aby przyspieszyć zwrot kosztów, zapytałem o dokładny adres i na taki też odesłałem paczkę. Po ponad tygodniu sprawdziłem, gdzie jest paczka i tu zaczynają się problemy, mianowicie wyświetlił mi się status „Delivery not possible – recipient unknown.”, a na polskiej stronie DHL ujrzałem „Przesyłka jest błędnie zaadresowana i zostanie zwrócona do Nadawcy.”. Zaznaczam, że adres sprzedawcy weryfikowałem na jego stronie + w mailu pytałem go o to, także tu nie mogło być błędu. O całej sprawie powiadomiłem sprzedawcę mailowo, ale niestety oczywiście nie odpowiada na kontakt, więc domyślam się, że zostałem oszukany.
I teraz przejdźmy do konkretów.
Czy w takiej sytuacji mogę dochodzić swoich praw poprzez chargeback? Produkt został wysłany bez opakowania, numer jest zaniżony i adres zwrotu jest niezgodny, co sugeruje oszustwo. Dodam, że płaciłem kartą kredytową poprzez serwis PayPal. Na danej stronie sprawdziłem i jest opcja „Otrzymany przedmiot jest niezgodny z opisem”, więc moja sprawa kwalifikuje się pod to, moim zdaniem oczywiście.
Chętnie poznam opinie Was, ludzi którzy się na tym znają.
Pozdrawiam
Kontaktuje się z Państwem w następującej sprawie. Mój partner zakupił w sklepie , który wyświetlił mu się na FB kurtkę – miała to być kurtka Hugo Bossa przeceniona z około 600 zł na 200 zł – na profilu zamieszczone były zdjęcia przedstawiający wystawiany towar. Kurtkę zakupił a transakcję opłacał za pośrednictwem operatora Blue Media ( z tego co już wyczytałam oni nie mają żadnej ochrony kupującego i w niczym nie są w stanie pomóc oszukanemu konsumentowi- jednym słowem umywają ręce od problemu a jedyna info na ich stronie , jaką znalazłam jest nastepującej treści ” Jeżeli otrzymany przez Ciebie towar jest niezgodny z opisem na stronie – złóż oficjalną reklamację w sklepie internetowym, w którym dokonałeś zakupu.
Kurtkę , którą zakupił mój partner , oczywiście , jak można się domyśleć nawet nie leżała przy Hugo Boss – po trzech tygodniach przyszedł do niego produkt z Chin rozmiarem odpowiadający raczej 10 letniemu chłopcu niż dorosłemu mężczyźnie , bez żadnych oznaczeń , nadruków , metek – zupełnie nic. Towar po opłaceniu został przesłany , bez żadnej informacji o przyjęciu zamówienia – nie otrzymaliśmy żadnej informacji o numerze transakcji ( zupełnie nic . Mój partner jakoś odnalazł sklep , w którym dokonał zakupu i napisał do nich maila z prośbą o wyjaśnienie i informacją , że chce zwrócić towar , ponieważ nie jest to rzecz , którą zamawiał , na co otrzymał maila zwrotnego o nastepującej treści ” Można dokonać reklamacji, lecz w pierwszej kolejności należy wysłać przedmiot z powrotem, czyli do Chin. Oczywiście za wysłkę trzeba zapłacic z własnej kieszeni i to nie mało bo 30- 40USD. Proszę o informację , czy jeżeli przelew szedł , przez blue media , czy możemy w jakiś sposób zgłosić reklamację do banku – czy w tej sytuacji jesteśmy bezsilni i nic już nie można z tym zrobić , a nie uczciwy sprzedawca nadal będzie oszukiwał kolejnych nieświadomych tego procederu i oszustwa konsumentów. Będę wdzieczna za informację , bo nie chcę tego od tak zostawić a nieuczciwy sprzedawca dalej będzie naciągał ludzi
Jeśli to nie przyniesie zamierzonego efektu – zgłoś sprawę do Rzecznika praw konsumenta w swoim regionie.
Ja miałam nieautoryzowana transakcję ,zakup biletów Lufthansa,sprawa zgłoszona na policję i reklamacja w banku.
Bank wypłacił mi środki kolejnego dnia za ok 2 miesiace Lufthansa przelała mi zgodnie z kursem środki.
Po 8 miesiącach bank chce zwrotu tych
Środkow ponieważ zauważył na rachunku wpływ z Lufthansa.
Dodam tylko że otrzymałam taką informację słowną/telefoniczną od pracownika oddziału banku.
Jak to wygląda w świetle prawa .
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ja miałam nieautoryzowana transakcję ,zakup biletów Lufthansa,sprawa zgłoszona na policję i reklamacja w banku.
Bank wypłacił mi środki kolejnego dnia za ok 2 miesiace Lufthansa przelała mi zgodnie z kursem środki.
Po 8 miesiącach bank chce zwrotu tych
Środkow ponieważ zauważył na rachunku wpływ z Lufthansa.
Dodam tylko że otrzymałam taką informację słowną/telefoniczną od pracownika oddziału banku.
Jak to wygląda w świetle prawa .
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Zadzwoniłam od razu na ifolinię, zablokowałam kartę, rano zgłosiłam wszystko na policję. Niestety mbank twierdzi, że nie może uznać reklamacji. Czy mogę skorzystać tutaj z chargeback?
drugi przypadek. Zakupiłam na sklepie internetowym (a raczej stronie, która podaje się za sklep, ale nie ma nr nip) kurtkę. na str. jest inf., że towar przychodzi z Azji więc mogą być odległe terminy w dostawie. ok. Dostałam towar ale bez dowodu zakupu. gdy chciałam dokonać zwrotu poinformowano mnie, że zwrócą dopiero po wysłaniu przeze mnie paczki do Chin, ew. mogę zrobić im zrzut ekranu, ze paczka dotarła, a oni wówczas zwrócą mi pieniądze. Tak też zrobiłam. Ta kurtka była tak fatalna, nie nadawała się nawet do odsprzedania. Odesłałam ją. Wchodzę teraz i sledze przesyłkę, patrzę a paczka wraca do mnie…. Przelew był zrealizowany i trafił do polskiego banku. faktury nie było, tylko podczas zwrotu wypełniałam jakiś druk z nazwą zwrot „PRÓBKI” . teraz jeszcze bd musiała pokryć zwrot paczki…
jak dochodzić zwrotu swoich należności?
w zeszłym roku zarejestrowałam się na stronie Wish, trzeba było wprowadzić wszystkie dane karty kredytowej. Zamawiłam towar kilka razy i wszystko było ok. W tym roku, ktoś podszył się pode mnie, zamówił towary na kwotę 1300 z odbiorem osobistym w Kolumbii. Dział bezpieczeństwa z banku skontaktował się ze mną i poinformował mnie o tych transakcjach i zapytał czy to ja je wykonywałam – oczywiście, że nie. Zadzwoniłam na infolinię banku w celu złożenia reklamacji. Pani przyjęła reklamację bez problemu. Kilka dni później otrzymałam informację z banku o negatywnym rozpatrzeniu sprawy.
Jak napisać odwołanie od tej decyzji? Proszę o pomoc.
Wcześniej miałam przygodę z oficjalną firmą. Przelałam 360 zł. I cisza….Pani twierdziła ze wysłała paczkę. Oczywiście zero numeru nadania,zero kontaktu. Tyle że miałam adres firmy i dane właścicieli. Po opublikowaniu historii na stronie z ich miejscowości zaczęli mnie oboje straszyć w wiadomościach na różne sposoby. Dostałam dziesiątki smsow. Na szczęście nie odpuscilam. Rozmawiałam też z Policją. Finał był taki że na koniec błagali żebym usunęła post i zwrócili mi przelew. Znalazłam na panoramie firm komentarze o tym jak oszukują ludzi. Nie mieli absolutnie zamiaru wysłać paczki. Na szczęście odzyskałam pieniądze.
Pozdrawiam Józef Gęmbski
Kilka miesięcy temu kupiłem loty w wymarzone miejsce ( w sumie 5 odcinków lotów kupionych razem u pośrednika ). Było to eDreams/Opodo. Zaraz po zakupie linia lotnicza anulowała 1 lot. Wystarczyło przesunąć go na dzień wcześniej ( był taki lot-potwierdziłem z linia). Ale pośrednik po 3 miesiącach próby dowiedzenia się co się dzieje – zwrócił mi pieniądze, za 1 lot..
I teraz zostałem z wyprawą bez pierwszego lotu ( Warszawa-Lisbona ). Czy w takim wypadku ja mam szanse otrzymać zwrot?
Oczywiście, że próbowałem u pośrednika anulować. Niestety eDreams/Opodo udostępnia jedyny jeden kanał kontaktu – czat z botem. Chyba tylko 2 razy udało mi się, że boot przełączył mnie do człowieka – ale i to nic nie dało, bo wg nich było tylko jedno rozwiązanie: czekać na odpowiedź linii, więcej nie mogą pomóc. Teraz jak podaje nr sprawy to nawet bot nie chce mnie już przełączyć do człowieka. Nie mają nawet działającego adresu mailowego.. po prostu szok jak to działa. A tak ogromna firma.. no nic.
Tylko teraz druga kwestia – bo ja rozumiem, że chargeback działa w momencie gdy usługa nie zostanie wykonana itd, to jasne. Moje loty są dopiero pod koniec kwietnia 2022. Problem tylko w tym, że po pierwsze firma nie wywiązała się już z jednego lotu, a po drugie.. nawet jak dokopie ten brakujący lot ( tyle, że kilkakrotnie droższy bilet jest teraz ) to ja bardzo się obawiam czy na tydzień przed odlotem nagle nie anulująmi kolejnego lotu na przykład..
Rezerwuje hotele na 2 tygodnie, wynajem samochodu.. są to spore koszty tam akurat. I teraz jak oni mi numer wykręcą na koniec.. to będę miał problem nie na 2,5 tys ale na 6 czy 7..
Czyli czy jest sens iść teraz do banku? Skoro termin usługi jeszcze nie nadszedł?
Rafał
( Ale na stronie sklepu jest on cały czas dostępny). Więc anulowałem zamówienie po miesiącu od zakupu. Teraz już 3 miesiące czekam na zwrot +miesiąc zwodzenia. Czy ten sklep liczy na jakieś przedawnienie sprawy? Jest coś takiego możliwe. Teraz co? Do banku na policję czy jakaś prokuratura?
Można również reklamować?
Dziekuję.
Zakupilem na Opodo lot + hotel placac karta.
Otrzymalem potwierdzenie rezerwacji.
Loty Ryanair – otrzymalem bilety wiec ok.
Niestety na miejscu (Florencja) okazało sie że nie ma mojej rezerwacji ani po numerze rezerwacji ani po nazwisku czy adresie email.
W tym hotelu nie było już miejsc wiec zostałem przymuszony do wykupu po wysokiej cenie w innym hotelu. Wlasnie zastanawialem sie jakie podjac dzislanie gdy przeczytalem Wasz artykuł. Czy tu zadziala chargeback
Proszę o próbę udzielenia pomocy i jakieś informacji.
Pozdrawiam
Mam dość poważny problem.
Mianowicie, wczoraj chciałam zamówić t-shirt ze strony about you. Płatność przeszła a zaraz po tym wyskoczyła mi informacja, że są jakieś problemy techniczne i w razie czego proszą o kontakt z obsługą klienta. Pisałam wczoraj i dziś, 0 odzewu. Dodatkowo nie widać mojego zamówienia w moim profilu i nie dostałam żadnego maila odnośnie zamówienia. Bardzo proszę o radę, sklep milczy, a ja nie mam ani koszulki ani pieniędzy.
Chciałbym złożyć reklamację płatności kartą do osoby nie będącej przedsiębiorcą, chodzi o wyłudzenie pieniędzy.
Czy w takim przypadku można skorzystać z usługi chargeback?
Zgłoszona została zwykła reklamacja w banku, ale zastanawiam się, czy chargeback miałby również tu zastosowanie?
Zgłoszona została zwykła reklamacja w banku, ale zastanawiam się, czy chargeback miałby również tu zastosowanie?
Polska firma zakupiłam kurtkę Liu Jo.otrzymalam mała paczuszkę .z Hong Kongu.ale to nie była kurtka
Kupiłam na polskiej stronie chińska kurtkę .Liu -Jo
A przyszła paczuszka 5/10 i jeszcze miałam za nią zapłacić clo
Odesłałam kontakt był cały czas mailowy . Powiedziałam że zgłoszę na policje
Teraz mi powiedzieli że mogą mi wrócić ale połowę i dalej nic.
Czy i tutaj można ubiegac się w banku o chargeback ?
ja mam problem z zakupem na aliexpress:
Kupiłem radio samochodowe – koszt około 1100 zł. Radio nie działa, nie zdążyłem zrobić sporu (do 14 dni). Skontaktowałem się ze sprzedającym, który chciał ode mnie schemat starego radia itd… streszczając kazał mi radio odesłać. Uprzedziłem sprzedającego, że towar odsyłam na jego koszt, bo wina leży po jego stronie. Na co ten się zgodził i potwierdził, że jak dotrze do nich sprzęt, to go sprawdzą i zwrócą mi pieniądze.
Radio odesłałem na wskazany adres 12 stycznia, dotarło do Pekinu 27 stycznia i do dania dzisiejszego jest status odprawa celna. Zapytałem sprzedającego ile jeszcze ma trwać ta odprawa celna i kiedy mają mi zamiar zwrócić pieniądze, bo zostałem bez radia i pieniędzy? Od kilku dni nie odpowiada, a na każde pytanie uzyskuję odpowiedź od bota.
Płaciłem kartą 06.11.2023. Czy w zaistniałej sytuacji mogę starać się o chargeback?