Jesteś naszym priorytetem - sprawdź nasze standardy jakości oraz jak zarabiamy.

Jak działa Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG)? Czyli czy Twoje pieniądze w banku są bezpieczne?

W dzisiejszych czasach chyba niewiele jest osób, które trzymają pieniądze przeznaczone “na życie”, czy też oszczędności w domu. Bez względu na to, czy mamy odłożone 500 zł czy 500 tys zł trzymamy je zazwyczaj w instytucji finansowej.

Dlaczego nie nazwałam jej po prostu bankiem? Dlatego, że nie każda instytucja nim jest. Od tego natomiast, między innymi zależy bezpieczeństwo naszych pieniędzy. Czy zastanawiałeś się kiedyś czy faktycznie są one bezpieczne? Przecież nie raz pewnie słyszałeś o wielu upadłościach SKOK-ów czy takich instytucji, jak np. Amber Gold. Pytanie brzmi, klienci której z nich stracili najwięcej?

Co to jest Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG)?

Na początku lat 90. masowo upadały banki oraz kasy pożyczkowe. Pod drzwiami wszystkich tych instytucji ustawiały się ogromne kolejki ludzi, którzy nie mogli uzyskać jakichkolwiek informacji, o odzyskaniu pieniędzy nawet nie wspomnę. Spadło zaufanie wobec banków i system bankowy zaczął ulegać paraliżowi. To dlatego 17 lutego 1995 roku powstał Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG).

Od tego czasu istnieje obowiązek wobec instytucji bankowych uczestniczenia w systemie gwarantowania depozytów. Każdy bank, polski czy też z polską licencją oraz każdy SKOK są zobowiązane do uczestniczenia w tym systemie. Gdyby któryś z nich upadł, pozostali uczestnicy składają się na pokrycie zobowiązań wobec klientów banku czy SKOK-u bankruta.

Gwarantowanie wypłaty zgromadzonych na rachunkach czy lokatach środków po upadłości banku czy SKOK-u, to jednak nie jedyna funkcja BFG. Jego zadania są bardziej rozszerzone niż może się to wydawać i najpierw prowadzą do wyciągnięcia instytucji bankowej z kryzysu, a dopiero potem, gdy nic już się nie da zrobić, do wypłaty środków pieniężnych.

Zadania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego

Już wiesz, że BFG to nie tylko skarbonka, która wypłaca pieniądze poszkodowanym po upadłości instytucji finansowej. Czym zatem jeszcze się zajmuje? Otóż jest to miejsce bardzo skrupulatnych raportów, poręczeń, udzielonych pożyczek, kontroli oraz szukania najpierw rozwiązań w przypadku szykującej się upadłości instytucji finansowej.

Zbierając w jedną całość wszelkie zadania BFG, można je usystematyzować w następujący sposób:

  • zwrot, do wysokości określonej ustawą środków pieniężnych, które zgromadzone są na rachunkach bankowych w sytuacji upadłości banku;
  • udzielanie pomocy finansowej bankom w sytuacji, gdy te tracą wypłacalność i są narażone na upadłość;
  • wspieranie procesów, w trakcie których zagrożone banki łączą się z tymi o silnej, stabilnej pozycji;
  • zbieranie, przechowywanie oraz analizowanie informacji o bankach i instytucjach, które są objęte systemem gwarantowania;
  • analiza oraz prognozowanie dotyczące sektora bankowego.

Dzięki tym zadaniom BFG nie tylko daje gwarancję na odzyskanie pieniędzy w razie upadłości, ale także robi wszystko co w jego mocy, aby do tej upadłości nie dopuścić.

Jaka jest maksymalna kwota gwarancji oraz kto jest nią objęty?

Ustawa o BFG ustala limit gwarancji środków zgromadzonych w jednym banku przez jednego deponenta i jest to kwota nie przekraczająca 100 tysięcy euro (oraz równowartość tej kwoty przeliczona na inną walutę).

Jeżeli ktoś miał taką kwotę zdeponowaną w banku-bankrucie może być pewien, że otrzyma ją w całości. Z tego powodu najlepiej w jednym banku trzymać tylko kwotę w wysokości gwarancji BFG. A co zrobić z pozostałą częścią środków, jeżeli takie posiadamy?

Otóż rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy podzielić swoje gromadzone pieniądze między kilka banków, albo posiadać rachunek wspólny z małżonkiem. Wtedy każdemu z was z osobna przysługuje limit gwarancji do 100 tys. euro, bez znaczenia czy środki były w tym samym banku czy w różnych.

Definicja BFG wskazuje że:

„Ochronie gwarancyjnej podlegają środki pieniężne zgromadzone przez deponenta na rachunkach bankowych lub na rachunkach w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej (złotowe i walutowe), w przypadku których deponent jest stroną umowy.”

Gwarancją są zatem objęte wszelkie rachunki bankowe począwszy od rachunków gdzie wpływa comiesięczna wypłata, a skończywszy na lokatach. Poza tym należy wiedzieć, że gwarancjami są objęte wszystkie banki, których siedziba jest w Polsce.

Jednakże w naszym kraju możemy się spotkać z oddziałami banków zagranicznych. W takich bankach klienci powinni mieć świadomość, że gdyby doszło do upadłości takiego banku, w efekcie oddziału klient musiałby dochodzić swoich praw za granicą. Można jednak być pewnym, że jeżeli to jest bank z terenu UE to ochrona depozytów będzie równie skuteczna jak u nas.

Listę banków objętych polskim BFG można znaleźć na stronie BFG w zakładce „Podmioty objęte gwarancjami”

Skąd BFG bierze pieniądze na ewentualne wypłaty?

Każdy członek ochrony depozytowej, czyli członek BFG  wpłaca do niego składki, które w razie upadłości jednego z nich są przeznaczane na wypłatę gwarancji. W momencie ogłoszenia zawieszenia działalności banku czy SKOK-u na stronie internetowej BFG pojawi się informacja, gdzie klienci mogą odebrać należne im pieniądze.

To ile wpłaca dany bank czy SKOK zależy od wielu czynników. Podstawowa opłata to 0,167 proc. w skali roku posiadanych przez nie aktywów. Do całkowitej opłaty BFG bierze również pod uwagę kondycję finansową instytucji bankowej.

Świadczy to o tym, że im jest ona lepsza, tym bank czy SKOK płaci większą składkę. I tak np. składka roczna największego polskiego banku PKO BP w ubiegłym roku wyniosła 400 mln zł.

To jednak nie są jedyne wpłaty. Oprócz nich jest jeszcze szereg innych, które pozwalają na ewentualne wypłaty gwarancji. Poza tym każda z instytucji bankowej zobowiązana jest do zamrożenia 0,55 proc. swoich aktywów, które są nieruszane. W przypadku upadłości, to właśnie z tych środków w pierwszej kolejności idą wszelkie wypłaty.

Upadłość banku – co z kredytami?

Bank upadł. Jedni płaczą, bo stracili dorobek życia i nie mogą odnaleźć się w nowej sytuacji, a przysłowiowy Kowalski zaciera ręce i się cieszy. Dlaczego się cieszy? Bo myśli że jak bank upadł to jego kredyt też “upadł” (czytaj “zniknął”). Kowalski jeszcze nie wie, że cieszy się za wcześnie.

O ile środki pieniężne gromadzone na rachunkach są zwracane przez BFG, o tyle kredyty nie są przez niego spłacane. A już tym bardziej nie ma opcji, aby kredyt zniknął. Niestety, ale trzeba będzie go oddać. Syndyk, który wchodzi  do upadłego banku, będzie skutecznie prowadził egzekucję długów.

Brzmi to trochę strasznie, ale tak naprawdę Ci, którzy płacą swoje raty w terminie nie mają się czego bać. Nadal będą regulować je zgodnie z harmonogramem upadającego banku. Jeżeli syndyk znajdzie inny bank, który chętnie wykupi portfel kredytów zmianie może ulec co najwyżej numer rachunku, na który będzie wypłacana rata oraz niektóre opcje tabeli opłat i prowizji.

Inaczej ma się sprawa w przypadku osób, które znacznie zalegają z płatnościami. W tym przypadku syndyk może podobnie, jak bank wypowiedzieć umowę i żądać spłaty całej kwoty kredytu.

Jeszcze inną kwestia jest upadłość SKOK-u. Jak wiesz, że SKOK działa podobnie jak Bank Spółdzielczy. Dewizą SKOK-ów są więc wkłady czy tzw. udziały. Posiadając wkład/udział, masz prawo do wglądu do wielu informacji dotyczących działalności, ale również odpowiadasz za nią materialnie. W przypadku upadku SKOK-u (na przykładzie SKOK Arka) Syndyk może Cię wezwać do zapłaty trzykrotności Twojego wkładu/udziału.

Instytucje nie należące do BFG – Czarna Lista KNF

Parabanki oraz piramidy finansowe to “zmora” naszego pięknego kraju. I niestety nie są one objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. Niestety wiele osób daje się złapać na oferowane bardzo wysokie oprocentowania lokat czy rachunków.

Każdy słyszał zapewne o Amber Gold. Dlatego uczulam. Wszystkich tych, którzy oferują oprocentowania lokat znacznie odbiegające od norm bankowych należy się wystrzegać, jak ognia.

Jest to ewidentny sygnał, że firma ma problem z płynnością finansową i wypłacalnością, i ściąga w ten sposób jak największą liczbę klientów z oszczędnościami, żeby potem obracać tymi pieniędzmi, z reguły w niekorzystny dla lokującego sposób.

Dotyczy to instytucji, które nie mają nic wspólnego z bankiem. Często nie mają nawet pozwolenia na prowadzenie działalności depozytowej i działają poza prawem obracając pieniędzmi deponentów w sposób zakazany. Poza tym KNF dość solidnie monitoruje i kontroluje takie instytucje. Warto więc przed ulokowaniem pieniędzy „w wyjątkową okazję” sprawdzić czy przypadkiem na “czarnej liście” KNF-u ona nie widnieje.

OSTRZEŻENIE: Banki również proponują swoim klientom wiele produktów, które nie są objęte ochroną BFG. Należą do nich fundusze inwestycyjne, produkty ubezpieczeniowe oraz “poliso-lokaty” czyli polisy lokacyjne. Składają się one z dwóch części. Pierwsza to fundusze inwestycyjne, które nie podlegają ochronie, druga to polisa na życie.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny gwarantuje wypłatę środków tylko dotyczącą polis ubezpieczeniowych z poliso-lokat i to tylko w połowie zgromadzonych środków i do wysokości nie większej niż 30 tys. euro.

Czy lokaty są bezpieczne?

Już wiesz, że lokaty bankowe oraz te, które są oferowane przez SKOKI są objęte BFG. Wynika to z ustawy i nakładanej przez nią obowiązku, przystąpienia do Funduszu przez te instytucje. Jeżeli więc masz tam zgromadzone oszczędności na wszelkiego rodzaju lokatach i rachunkach to możesz spać spokojnie. Nawet, jeżeli bank czy SKOK będzie miał problemy i będzie zmierzał ku upadłości, twoje zgromadzone pieniądze zostaną wypłacone w dniu jej ogłoszenia.

Dlatego pamiętaj:

  • w banku twoje pieniądze są najbezpieczniejsze, ale pamiętaj o podzieleniu większych kwot na kilka różnych banków;
  • jeżeli zdecydujesz się na lokowanie pieniędzy w innej instytucji niż bank, dokładnie ją sprawdź, w tym na stronie KNF-u;
  • lokuj pieniądze w produktach bankowych, które podlegają BFG, jak lokaty, konta bankowe oraz konta oszczędnościowe czy polisy ubezpieczeniowe;
  • nie daj się zwieść fałszywym reklamom firm, nie będących bankami, które kuszą nienaturalnie wysokim oprocentowaniem.
  • jeżeli kiedykolwiek miałeś “romans” ze SKOK-iem, to na jego koniec zlikwiduj swoje członkostwo i wycofaj wkłady.

Podsumowanie

BFG to instytucja, która gwarantuje wypłatę Twoich pieniędzy w przypadku upadłości banku czy SKOK-u.

Dlatego nie popadaj w paranoję i nie bój się lokować tam swoich pieniędzy. One nie upadają z dnia dzień. Poza tym, masz takie “narzędzie”, jak KNF, które regularnie monitoruje działalność każdej instytucji finansowej. Masz więc możliwość sprawdzenia czy Twój bank czy SKOK nie ma jakiś problemów i w odpowiednim czasie wycofać z niego pieniądze.

Unikaj jedynie różnych “dziwnych instytucji”, które będą Ci oferowały kosmiczne oprocentowanie, a zanim zdecydujesz się wpłacić tam pieniądze dokładnie sprawdź, czy przypadkiem nie ma jej na “czarnej liście” KNF-u.

komentarze 2

  1. Adrian pisze:
    A te wszystkie depozyty co są składane to sobie leżą i nikt ich nie rusza przez 20 lat? Bo tyle czasu nie było chyba żadnego upadku banku komercyjnego. Apropo banków spółdzielczych, nie rozumiem sensu ich istnienia, w jakim celu są tworzone
    • Moniaki.pl - Magda P. pisze:
      Zgodnie z ustawą o BFG, Fundusz może nabywać papiery wartościowe emitowane, poręczone lub gwarantowane przez Skarb Państwa, NBP oraz rządy lub banki centralne państw będących członkami Unii Europejskiej, stronami umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub członkami Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Ponadto Fundusz może nabywać jednostki uczestnictwa funduszy rynku pieniężnego oraz zakładać lokaty terminowe w NBP. Gdybyś chciał dokładnie przeanalizować rachunek zysków i strat oraz sprawdzić skąd bierze się dochód BFG zapraszam tutaj https://www.bfg.pl/strefa_dokumentow/raporty-roczne/ w zakładkę np. sprawozdanie za 2017 rok, pkt. 9 i 10. Co do banków spółdzielczych, to kiedyś były to typowo banki dla rolników. Grupa ta miała możliwość zaciągnięcia kredytu (gotówkowego, mieszkaniowego, na działalność rolniczą) na preferencyjnych warunkach. Od kilkunastu lat banki te są otwarte również na klientów indywidualnych i przedsiębiorców. Czasem mają dużo ciekawsze oferty kredytowe, niż banki komercyjne. To wcale nie są „złe” banki. Może daleko im jeszcze do szeroko pojętej bankowości elektronicznej, inwestycyjnej itd., ale warto czasem zerknąć na ich ofertę tak kredytową, jak i depozytową.

Napisz komentarz